Translate

środa, 6 czerwca 2012

weekend w środę:3

No siema. Humor mi dzisiaj dopisuje:D. Dziś odbyła się ta olimpiada, przez którą strasznie mnie bolą nogi. Potem z Natalką poszliśmy do mnie coś zjeść, a następnie wyszliśmy po Rozpęda i Lisa. Zdenerwowała mnie dzisiaj pewna osoba:/. Jak zwykle, poważne rozmowy. :3 Posiedzieliśmy do 19, potem poszliśmy na mecz. Potem posiedzieliśmy trochę przed fontanną, pogadaliśmy sobie itd.  Dzień minął szybko, ale i tak było fajnie^^.


Dzięki za dzisiejszy zajebisty dzień, mimo tego, że i tak połowy nie pamiętam :3.

pa:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie śladu po sobie, czytam każdy komentarz. Obraźliwe nie będą akceptowane ♥