Translate

sobota, 19 maja 2012

nocka/mecz

Witam. Wróciłam od Natalki, która wybiera się z Adrianem na rynek, po piłkę. O 16 idziemy na orlik. Potem nocka u Natalki^^. Jej mama jest bardzo zmienna, gdyż już 2 razy miała nie jechać, ale jednak pojechała. Będzie nas tam kilka osób. Czekam na 20, ponieważ o tej godzinie zaczyna się mecz^^. Stawiam na wynik 3:2 dla Chelsea. Może nie jestem ich fanką, ale zdecydowanie wolałabym, żeby wygrali. W tym roku nie będzie ani Realu, ani Barcelony. Hahah, dość dziwna sytuacja, bo przecież wszyscy spodziewali się że oba hiszpańskie kluby znajdą się w finale.
taki tam obrazek z kwejka :D

Siemanko:*

1 komentarz:

Dziękuję za pozostawienie śladu po sobie, czytam każdy komentarz. Obraźliwe nie będą akceptowane ♥